wtorek, 27 sierpnia 2013

#4 . Opowidanie cz . 1

Kolejny dzień ćwiczeń . Mięśnie bolą ! ;o

Przepraszam , że tak późno dodaje opowiadanie i że nie jest zachwycające , ale ostatnio weny nie mam ;d

Cz . 1
     Było lipcowe popołudnie . Już tydzień siedziałam u babci na wiosce , ale nie nudziłam się . Każdy dzień spęczałam z moją ekipą .

  - Karoliną - kochaną siostrą . Chociaż różnimy się  wyglądam i nie jesteśmy spokrewnione . Znamy się od piaskownicy . Jest jedyną osobą , do której mam takie zaufanie . Mogę jej powiedzieć wszystko i być pewna , że nikt inny się o tym nie dowie . Nikt nie jest w stanie nas rozdzielić .
  - Mateuszem - jest dobrym kolegą . Rok temu przeprowadził się tu z rodzicami i starszym rodzeństwem . Spodobał mi się od pierwszego wejrzenia .. Tylko Karolina o tym wiedziała i nie chciałam , żeby to się zmieniło ..
  - Kacprem - Jest dla mnie jak brat . Obroni mnie jeśli wymaga tego sytuacja , pomoże , wesprze .
  - Maćkiem - od zawsze wydawał mi się dziwny , ale właśnie za to go lubię . Ma swoje "krzywe fazy" xd
  A ja ? Hmm .. Jestem optymistką , patrzącą na świat przez różowe okulary . Ciągle ludzie zadają mi pytanie , jak to robie , że ciągle jestem szczęśliwa / uśmiechnięta . Ja odpowiadam , że nie przejmuje się drobnostkami , ale cieszę się z drobiazgów . Czerpię wielką radość z życia . Nie myślę " co by było gdyby ? " . ŻYJE CHWILĄ ! Nigdy też nie byłam zakochana .. Byłam w paru związkach , ale nigdy tak na poważnie ..

    Tego dnia umówiliśmy sie wszyscy o 17:00 koło opuszczonego kasyna , więc o 16;55 poszłam po Karolinę .
  - I co gotowa ? - spytałam
  - Tak , tak . Tylko buty założę . Mam brać kasę ? Chłopcy mówili co będziemy robić ?
  - No właśnie nie .. Ale chyba jakiś melanż szykują na uczczenie wakacji .
  - Ehh . To na wszelki wypadek wezmę . Po nich nigdy nic nie wiadomo ..
  - I z tym się muszę zgodzić - zaśmiałyśmy się
  - A tak w ogóle jak tam z Matim ? Piszecie ? - dopytywała się
  - No piszemy , ale jak znajomi ..
  - Może ja z nim pogadam czy coś ? Pomogę Ci !
  - Niee ! Nawet nie próbuj ! Nie chcę na razie , żeby to wyszło na jaw .. I pospiesz się , bo jesteśmy spóźnione .
  - No okey . Już idę . - odparła


I co może być ? ;d Część 2 mam już napisaną i postaram się jutro ją tu zamieścić , ale nie obiecuję , bo wyjeżdżam i nie wiem jak będzie z netem ;d

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

#3

Siemaa :D 

Kolejny dzionek udany , bo z Damianem i w połowie jeszcze z Pawłem ; * Uwielbiam Was ♥

No to odchudzamy się ! ;d
Ćwiczenia , ćwiczenia , ćwiczenia !
Tylko czekam aż otworzą u nas nową siłownie *.*
Bo jestem z tych osób , które wolą pójść na siłownie albo poćwiczyć w domu niż pić browary /wódkę a później leżeć w rowie ;d

Pozdroo .. ;d



A i bym zapomniała . Opowiadanie dodam jeszcze dzisiaj ;)

Zapraszam w godzinach wieczornych :D

sobota, 24 sierpnia 2013

2 .

Siemanoo ;3



No to dzisiaj była bezsenna nocka , bo z Klaudią :D Przez praktycznie cały poranek dbała o to , aby mój blog jakoś wyglądał , za co bardzo jej dziękuję :D Mam też nadzieje , że moje notki nie będą aż tak złe :)
A więc o 8;30 poszłyśmy do Damiana , gdzie ucięłam sobie krótką drzemkę . Później na zakupy ,odwieźć Klaudię do domu i znowu do Damiana . Tak spędziłam resztę dnia . Więc nic szczególnego :)

W następnej notce możecie spodziewać się jakiegoś krótkiego opowiadania napisanego przeze mnie :D Jeżeli mielibyście jakieś życzenia , żebym napisała coś o dowolnej tematyce (nieszczęśliwej miłości , a może wręcz przeciwnie albo o narkomanach itd . a może jakieś ciekawe urywki z piosenek (z rapu , popu , Waszego ulubionego wykonawcy)) piszcie :) postaram sprostać waszym wymaganiom  ;)

 

 

 

 

 A tu piosenka , którą przed chwilą znalazłam na yt .
Tak słucham rapu  

  http://www.youtube.com/watch?v=o3eHdEVKWmA#t=122

piątek, 23 sierpnia 2013

Pierwszy wpisik..^^

Witam Szanownych ludzi, na blogu pt. "." {czyt. Kropka -lepiej brzmi"} Moje bazgroły maja stworzyć tak zwany "pamiętnik",  o czym przekonamy się później  w czasie trwania moich kolejnych dzionków. Długo zastanawiałam się o czym założyć blog, gdzie go założyć i jak. Na szczęście moja koleżanka wyskoczyła nagle z tym tematem podczas spokojnej rozmowy na fejsie. Od razu zabrałam się za rejestrowanie, ale, kiedy już to uczyniłam moje ręce zdrętwiały i nie wiedziałam co napisać na wstępie. Kompletnie wypadło mi z główki o czym miałam pisać, a zamiast tego pojawiło się multum innych pomysłów, które tylko zaśmieciły mój umysł. Po nocnych (czyt. niedziennych) debatach z Klaudią, pomysłodawczynią głównego wątku tego bloga, stwierdziłam, iż zacznę pisać swoje codzienne przezycia.

 Teraz, kiedy zaczynam liceum na profilu politechnicznym będę niezwykle zajęta poznawaniem nowych ludzi, ze względu na to, że  wszyscy moi znajomi z gimnazjum  rozeszli się po różnych klasach, szkołach i miastach. Zastanawiam się jak to będzie być samej w klasie. Tzn., Nie samej, bo za pewne będzie przymnie 30 parę osób, ale "nieznanych mi osób". Jedynie na kogo będę mogła liczyć to moja dobra znajoma Beata, która namówiła mnie na ta hymmm... odludniona klasę. Tak na prawdę chciałam dalej kształcić się w stronę humanistyczna, ale siła przekonywania przyjaciółki była silniejsza i wylądowałam na politechnice.

 Jako dodatki do wpisów będziecie mogli czytać, podziwiać i komentować moje wypociny w postaci wierszów, opowiadań i rożnych innych urozmaiceń. Nie pogardzę także dodawaniem zdjęć, nie koniecznie moich, ale takich, które naprawdę porusza moje drobne serducho i mam nadzieje, ze Wasze także. Myślę, ze bardzo przyłożę się do tego pamiętnika ze względu na to, ze to będzie moje życie, nikogo innego, tylko właśnie moje. Nie będzie, żadnych super mocy, nie będzie, żadnego udawania super bohatera, tutaj na witrynie pt. ".", będę po prostu sobą.

 Na wstępie to tyle co chciałam wam przekazać, także, pierwszego dnia mojego bloga możecie spodziewać się jeszcze dziś.Teraz,kiedy został tydzień wakacji wpisy mogą pojawiać się o rożnych godzinach, ale ,kiedy zacznę szkolę mogą być spóźnione, albo wg się nie pojawić, chociaż nie zapominajcie, że postaram się robić wszystko co w mojej mocy, aby tajemnicza "." nie straciła swojej tajemniczości.

                                      Dziękuje za uwagę Daria Wuu ( pseudonim literacki : Lusesita)